Ile można wytrzymać bez snu? Jaki jest rekord?

przez | 23 kwietnia 2020

Najlepiej zbadany przypadek długotrwałej deprywacji snu

Dobrze udokumentowanym (w opracowaniu autorstwa Gulevich G, Dement W, Johnson L. pod tytułem “Psychiatric and EEG observations on a case of prolonged (264 hours) wakefulness”) przypadkiem długiego okresu pozbawienia snu, jest 17-letni Randy Gardner z Kalifornii, który w roku 1964 zadał sobie pytanie: ile można wytrzymać bez snu?

Wytrzymał aż 264 godziny, czyli około 11 dni. Jak do tej pory jest to oficjalny rekord świata, przynajmniej jeśli chodzi o tak dobrze udokumentowane przypadki. Randy Gardner tak długi okres braku snu zadziwiająco dobrze, co doprowadziło do przedwczesnego wniosku, że brak snu jest stosunkowo nieszkodliwy dla ludzkiego zdrowia. Dziś wiemy że jest inaczej – podczas eksperymentów, długotrwała całkowita deprywacja snu, doprowadzała nawet do śmierci zwierząt laboratoryjnych.

Randy Gardner szukający odpowiedzi na pytanie: ile można wytrzymać bez snu?
Randy Gardner podczas bicia rekordu. Wytrzymał bez snu około 11 dni.

Według niektórych doniesień prasowych, rekord Gardnera został złamany kilka razy. Przypadek Gardnera ma jednak tę przewagę nad innymi, że została obszernie i drobiazgowo udokumentowany.

W przypadkach gorzej udokumentowanych, trudno jest określić dokładnie okres pozbawienia snu, gdyż biorący udział w biciu rekordu, może wpadać w krótkie okresy tzw. mikro snu, z których sam może nawet nie zdawać sobie sprawy.

Ponadto zapisy dotyczące dobrowolnego pozbawienia snu nie są już przechowywane w Księdze Rekordów Guinnessa z obawy o zdrowie śmiałków próbujących pobić rekord.

Niektóre źródła podają, że rekord Gardnera został złamany miesiąc później przez, Toimiego Soiniego w Haminie w Finlandii, który nie spał przez 11½ dni lub 276 godzin od 5 do 15 lutego 1964 r. , a rekord odnotowany w Księdze Rekordów Guinnessa wynosi 449 godzin i ustanowił go Maureen Weston z Peterborough, Cambridgeshire, Wielka Brytania w kwietniu 1977 r. Z powodu nowej polityki bezpieczeństwa, ostatnie wydania Księgi Rekordów Guinnessa nie dostarczają żadnych informacji na temat rekordów w dziedzinie deprywacji snu.

Objawy braku snu

Przewlekły stan braku snu (inaczej deprywacja snu), może wywoływać zmęczenie, senność w ciągu dnia, niezdarność i zwiększony apetyt prowadzący do przyrostu masy ciała.  Wpływa niekorzystnie na mózg i funkcje poznawcze. Jednak w niektórych przypadkach, brak snu może – paradoksalnie – prowadzić do zwiększenia poziomu energii oraz poprawy nastroju. Mimo że długofalowe konsekwencje deprywacji snu nigdy nie zostały do końca zbadane, to podjęto próby stosowania tej metody jako leku na depresję.

W sytuacjach ekstremalnych, gdy działamy pod wpływem stresu, potrzebę snu odsuwamy często na dalszy plan. Jest to jednak błąd, bo brak snu może spowodować więcej szkód niż pożytku. Wiedzą o tym żołnierze walczący na froncie, którzy postępują zgodnie z zasadą: “kiedy każą – maszeruj, gdy nie maszerujesz – śpij”. Dlatego nawet w bardzo ekstremalnych sytuacjach, nie należy zaniedbywać snu. Można przyjąć, że dorosły człowiek, potrzebuje około 7 do 9 godzin snu na dobę.

Efekty fizjologiczne – główne skutki zdrowotne pozbawienia snu.

Ogólnie rzecz biorąc, pozbawienie snu może powodować:

  • bóle mięśni 
  • dezorientację, zaniki pamięci lub całkowitą utratę pamięci 
  • depresję 
  • wykształcenie fałszywych wspomnień
  • halucynacje
  • drżenie kończyn 
  • bóle głowy
  • złe samopoczucie
  • jęczmień
  • obrzęki wokół oczu, powszechnie znane jako „worki pod oczami”
  • podwyższone ciśnienie krwi 
  • zwiększenie poziomu hormonu stresu 
  • zwiększenie ryzyka zachorowania na cukrzycę 
  • obniżenie odporności, zwiększenie podatność na choroby 
  • zwiększenie ryzyka fibromialgii 
  • drażliwość 
  • oczopląsy (szybki, mimowolny, rytmiczny ruch oka) 
  • otyłość 
  • napady złości u dzieci 
  • brutalne zachowanie 
  • ziewanie 
  • manię prześladowczą
  • objawy podobne do ADHD
  • psychozę
Biologiczne efekty deprywacji snu.
Niektóre efekty deprywacji snu. Obraz dzięki uprzejmości: Mikael Häggström

Objawy i skutki deprywacji snu w ujęciu czasowym

Noc 1 – 24 godziny bez snu. 

Większość ludzi jest w stanie wytrzymać jedną noc bez snu, chociaż może przy tym odczuwać lekki dyskomfort. 24-godzinna bezsenność nie wpływa znacząco na zachowanie, może jednak wystąpić drżenie i zwiększone napięcie mięśni, prowadzące do upośledzenia precyzji ruchów.

Noc 2 – 48 godzin bez snu.

Utrwala się poczucie zmęczenia i silniejsza potrzeba snu, zwłaszcza między 3 a 5 rano, gdy temperatura ciała osiągnie najniższą wartość.

Noc 3 – 72 godziny bez snu. 

Wykonywanie zadań wymagających koncentracji i obliczeń może być utrudnione, szczególnie jeśli zadania są nudne i powtarzalne. Wolontariusze biorący udział w badaniu stają się poirytowani i niegrzeczni. Podczas godzin przedpołudniowych badani doświadczają przytłaczającej potrzeby snu. Pozostawanie w stanie czuwania jest możliwe tylko z pomocą obserwatorów, którzy w razie potrzeby budzą ochotników.

Noc 4 – 96 godzin bez snu. 

Występują powtarzające się epizody tzw. mikro snu: badani przerywają swoje czynności i wpatrują się w przestrzeń, a badanie EEG wykazało że ich mózgi wytwarzają fale delta, charakterystyczne dla stanu spoczynku, nawet jeśli osoba jest w stanie czuwania. Epizody mikro snu, mają negatywny, ale krótkotrwały wpływ na wykonywane zadania. Badani mogą również doświadczać zaburzenia percepcji, iluzji, omamów, rozdrażnienia oraz uczucia ucisku wokół głowy.

Noc 5 – 120 godzin bez snu. 

Objawy nasilają się i obejmują zaburzenia logicznego myślenia i orientacji, omamy wizualne i dotykowe, zmęczenie, drażliwość i urojenia. Badani mogą wykazywać daleko idącą nieufność, aż do podejrzenia kogoś o próbę ich zamordowania. Jest to charakterystycznym syndromem na tym etapie. Zdolności intelektualne i umiejętność rozwiązywania problemów są znacznie osłabione.

Noc 6 – 144 godziny bez snu. 

Uczestnicy rozwijają symptomy depersonalizacji i nie są już w stanie interpretować rzeczywistości. Zespół ten nazywany jest psychozą pozbawienia snu. Ten rodzaj psychozy bardzo rzadko utrzymuje się po zakończeniu badania i zwykle ustępuje po odpowiednio długim odespaniu.

Wpływ braku snu na działanie mózgu

Pozbawienie snu może niekorzystnie wpływać na mózg i funkcje poznawcze.

Mózg PET deprywacja snu
Pozycja C pokazuje skan mózgu wykonany technologią PET, po 52 godzinach pozbawienia snu wykazują podwyższoną dostępność receptora adenozyny, którego zadaniem jest obniżenie aktywności mózgu. Pozycja D wskazuje, że dostępność receptora adenozyny, zmniejszyła się po 14 godzinach snu. Obraz dzięki uprzejmości: inverse.com

Negatywne skutki pozbawienia snu związane z utrzymaniem czujności i sprawności poznawczej, sugerują spadek aktywności i funkcji mózgu. Zmiany te występują głównie w dwóch regionach mózgu: wzgórzu – strukturze zaangażowanej w utrzymanie skupienia i uwagi – oraz w korze przedczołowej, regionie podporządkowanym utrzymaniem czujności, uwagi i procesów poznawczych wyższego rzędu.

Powiązanie między deprywacją snu a psychozą udokumentowano badaniami z 2007 r. Badanie za pomocą skanów MRI ujawniło, że pozbawienie snu powoduje, niezdolność mózgu do wprowadzenia zdarzenia w odpowiednią perspektywę oraz niezdolność do kontrolowanej i odpowiedniej odpowiedzi na te zdarzenie.

Przeprowadzone w 2002 r. badanie wykazało, że sen w fazie NREM jest konieczny do wyłączenia neuroprzekaźników i umożliwienia ich receptorom „odpoczynku” i odzyskania pełnej sprawności. Sen poza fazą REM umożliwia enzymom na naprawę uszkodzeń komórek mózgowych spowodowanych przez wolne rodniki. Wysoka aktywność metaboliczna podczas stanu aktywności człowieka, uszkadza same enzymy, uniemożliwiając ich skuteczną naprawę. W tym badaniu zaobserwowano także pierwsze dowody uszkodzenia mózgu u szczurów, które były bezpośrednim skutkiem pozbawienia snu. 

Badania na zwierzętach sugerują także, że brak snu zwiększa poziom hormonów stresu, co może zmniejszyć produkcję nowych komórek w mózgach dorosłych.

Niebezpieczeństwa wynikające z chronicznego braku odpowiedniej ilości snu

Wśród możliwych fizycznych konsekwencji pozbawienia snu, najważniejsze są niemożność utrzymaniu skupienia i uwagi oraz problemy z pamięcią. Powoduje to niekontrolowane przerwy w wykonywaniu codziennych czynności, które mogą prowadzić do niefortunnych rezultatów: od zapomnienia składników podczas gotowania, do pominięcia zdania podczas robienia notatek. Jakość wykonywanych zadań wymagających uwagi, jest bezpośrednio skorelowana z liczbą godzin przespanych każdej nocy: im mniej snu, tym jest z tym gorzej.

Spadki koncentracji dotyczą także bardziej krytycznych dziedzin, w których konsekwencjami mogą być życie lub śmierć – wypadki samochodowe i katastrofy przemysłowe często wynikają z nieuwagi przypisywanej brakowi snu.

Katastrofa lotu 1420
Lot American Airlines nr 1420 był lotem z międzynarodowego lotniska Dallas-Fort Worth (DFW) na lotnisko Little Rock National Airport w Stanach Zjednoczonych. 1 czerwca 1999 r. McDonnell Douglas MD-82 oznaczony jako Flight 1420, próbował podejść do lądowania w Little Rock i rozbił się. Jedenaście ze 145 osób na pokładzie zginęło, w tym kapitan i dziesięciu pasażerów. Podejrzewa się że przyczyną wypadku było zmęczenie pilota wywołane brakiem snu. Obraz dzięki uprzejmości: NTSB

Co najważniejsze, subiektywne oceny zmęczenia poszczególnych badanych, często nie przewidują ich rzeczywistej wydajności. Podczas gdy osoby całkowicie pozbawione snu są zazwyczaj świadome stopnia swojego upośledzenia, to zaniki sprawności intelektualnej wynikające z chronicznego niedosypiania (na przykład przez osoby śpiące przez dłuższy czas tylko po 4 godziny na dobę), mogą narastać z czasem, tak że są one równe pod względem liczby i nasilenia do odstępstw wynikających z całkowitej (ostrej) deprywacji snu.

Mimo tego, osoby niedosypiające nadal oceniają siebie jako znacznie mniej upośledzone od tych którzy nie spali wiele godzin lub dni pod rząd. Ponieważ ludzie zazwyczaj subiektywnie oceniają swoją zdolność do wykonywania zadań, ich oceny mogą prowadzić do fałszywego wniosku, że są w stanie wykonywać zadania wymagające stałej uwagi, podczas gdy ich zdolności są w rzeczywistości znacząco upośledzone.

Kontrolerzy lotu z mniej niż czterema godzinami snu w ciągu nocy, popełniali ponad dwa razy więcej błędów niż ci, którzy spali ponad siedem godzin na dobę.

Nie zaniedbuj snu – nie opłaca się!

Z powyższych danych można wyciągnąć tylko jeden wniosek: nigdy nie zaniedbuj nocnego wypoczynku. Do normalnego funkcjonowania potrzebujesz minimum 7 godzin snu na dobę.

Chroniczne niedosypianie powoduje trwałe zmiany w mózgu, co samo w sobie jest już dość przerażające.

Ponadto brak snu wpływa negatywnie na całe spektrum dziedzin naszego życia. Człowiek niewyspany podejmuje błędne decyzje, popełnia także błędy często nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Jest to szczególnie niebezpieczne w sytuacjach ekstremalnych, kiedy jedna błędna decyzja może zaważyć o całej Twojej przyszłości, a nawet decydować o życiu lub śmierci.

Naukowe opracowanie Jolanty Orzeł-Gryglewskiej na którym się opierałem pisząc powyższy tekst.

5 2 głosów
Ocena Artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
6 Komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Opinie w treści
Zobacz wszystkie komentarze
Karolina
Karolina
3 lat temu

Ja nie śpię non stop od maja. Wiem, że to nie jest możliwe i że w ogóle jeszcze żyje.. Mam poczucie całkowitego odrealnienia od świata. Żadne leki mi nie pomagają z tego wyjść.

Bolec
Bolec
Odpowiedź do  Survivalism
1 rok temu

najlepszą pomoc na bezsennosc stworzył Pan Bóg, a nie obrzezani chemicy. To lekarstwo nazywa się tetrahydrocośtam

Arek
Arek
3 lat temu

Nieprzespalem ponad 11 dni. Normalnie funkcjonowałem. Chodziłem do pracy żyłem. Do czasu wizyty z dzieckiem u lekarza. Zamiast zbadać dziecko zajął się najpierw mna. Przepisał mi tabletki nasenne najsilniejsze jakie mógł mi przepisać lekarz rodzinny. Z ulotki mialem spać 8 godz. I tu byl zonk. 6 tabletek zarzytych jednorazowych. I sukces. Pierwsze spanie zaliczone. 25 min. Potem przez ponad pół roku na tabletkach. To było kilkanaście lat temu. Teraz uwielbiam spać.

Bolec
Bolec
1 rok temu

moj rekord to 5 dni, moglbym dluzej, jak mowil Bolec „koko dżambo i do przodu – to moje hasło!”. ale ile mozna grac w gre prawie nie wstajac od blatu? mialem w wypadku wieloodlamowe zlamanie piety, ta stopa po dniu bez snu troche mi puchnie, po czterech dniach nawet zdrowa noga zaczela puchnąć